Truskawkowy, peelingujący mus pod prysznic Ceano Cosmetics

17:38

Dziś kolejna porcja informacji na temat rozpieszczania zmysłów, a post taki powstał za sprawą miłych doświadczeń z Truskawkowym musem do mycia ciała Ceano Cosmetics pochodzącego ze strony Elixir Życia.

Jak już z pewnością wiecie miałam okazję używania tego kosmetyku w innej wersji zapachowej, a mianowicie melona, wrażenia były równie pozytywne, także na pewno już wiecie czego się spodziewać w dalszej części niniejszej recenzji.


Na wstępie pokuszę się o krótką charakterystykę opakowania i ogólnych właściwości produktu.

Pojemniczek w jakim mieści się mus jest plastikowy, przy pierwszym otwarciu szczelnie zabezpieczony folią, dzięki czemu mamy pewność, że nikt wcześniej do niego nie zaglądał, a tym samym możemy być spokojni, iż jego świeżość jest bez zarzutu. Mając na uwadze wygląd i posługiwanie się wiekiem opakowania podejrzewam, że jest aluminiowe, wygodne - nie pęka, nie niszczy się w przeciągu stosowania.

Konsystencja: zwarta, puszysta pianka/mus.

Kosmetyk wymaga nabierania go dłonią, niemniej jednak jest to całkiem fajne doznanie, które uatrakcyjnia aplikację na ciało podczas prysznica.

Zapach: truskawkowy, zbliżony do naturalnego, nie wyczuwam w nim chemicznej naleciałości.



Z łatwością nazwałabym ten mus niemalże smakowitym, gdyż jego konsystencja, zapach, ale i zawartość drobinek cukru miło kojarzą się z latem i prawdziwymi, soczystymi musami z truskawek, które zajadam wówczas z przyjemnością.

Poza samymi większymi kryształkami cukru mus zawiera w sobie mniejsze, czarne drobinki, które wspomagają działanie złuszczające, oczyszczające i poprawiające ukrwienie (ja ze względu na skórę skłonną do pękania naczyń krwionośnych częstotliwość zażywania pryszniców w połączeniu z intensywnym peelingiem muszę nieco ograniczać, choć wraz z takim kosmetykiem mogłabym tak codziennie).

Delikatność samej pianki wraz z energetyzującym działaniem peelingującym tworzą bardzo dobry duet, który daje satysfakcję z użycia i bardzo dużą przyjemność estetyczną poczynając od wyglądu zewnętrznego, poprzez doznania dotykowe zanurzających się dłoni w miękkim musie, aż po rozpieszczanie zmysłu poczucia woni słodko-kwaśnej truskawki.


Zastosowanie i działanie:
Mus nakładałam za pomocą dłoni w jej zagłębienie, gęstość produktu powalała na maksymalne wykorzystanie zaczerpniętej ilości poprzez dokładne, stopniowe wmasowanie go w mokrą skórę. Drobinki cukru, które stopniowo się topiły pod wpływem wody wykazywały miłe działanie pobudzające skórę. Podczas mycia ciała pojawiała się delikatna piana, jednak sam efekt oczyszczania był nieco kremowy.
Po prysznicu, który z takim umilaczem nabierał miana rytuału widoczny był efekt nadania gładkości i witalności skórze, zapewne za sprawą skutecznego złuszczenia martwego naskórka.
Jak już pisałam, ja ze zbyt silnym peelingiem muszę uważać, więc musu truskawkowego używałam średnio raz w tygodniu, jednak faktem jest, że sama konsystencja pianki w dużej mierze łagodziła siłę ścierania.


Jedynym, delikatnym minusem jest słaba wydajność jaką odnotowałam. W celu dokładnego oczyszczenia ciała wymagane jest nakładanie dosyć sporej ilości produktu, niemalże wypełniającej całe zagłębienie dłoni.
Niemniej jednak przyjemność ze stosowania rekompensuje mi ten 'defekt' i nadal utrzymuję opinię, iż wraz z rozsądnym doborem produktów marki, Ceano Cosmetics bardzo dobrze trafia w moje gusta zapachowe i wymagania dotyczące działania.


Pojemność: 200 ml
Cena w sklepie elixir życia: 59,90 zł

Więcej produktów jakie goszczą u mnie za sprawą sklepu Elixir Życia zobaczycie w postach o organicznej wodzie różanej, serum do włosów łamliwych, ekspresowej odżywce do włosów.

Próbowaliście kosmetyków marki Ceano Cosmetics? Ja je bardzo polubiłam mając wiele z nich :).

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe