Olejek Eliksir Młodości, Mazidła - EFEKTY po 3 miesiącach
18:49
Olejki lubię, uwielbiam.. ich działanie na moją suchą, wrażliwą a i naczynkową skórę jest zawsze dobre, kojące, odżywcze i nawilżające jednak znalazł się wśród nich jeden, jedyny jak do tej pory olejek idealny!
Dziś znowu o olejku ze sklepu Mazidła. Kosmetyk wykonałam w oparciu o gotowy przepis ze strony. Post dotyczący składu, przepisu, właściwości i sugerowanego działania Olejku Eliksir Młodości/Mazidła znajdziecie tutaj.
Jak już Wam pisałam olejku używałam dwa/trzy razy w tygodniu na noc.
Zawarty w nim retinol nawet w najmniejszym stopniu nie podrażnił mojej skóry, olej arganowy i koenzym Q10 odżywiały, a witamina C wzmiacniała naczynka i ujednolicała koloryt - czy tak było w 100%? Zapraszam dalej.
Cały opis pierwszego miesiąca stosowania Eliksiru Młodości (klik).
Tak wiele już pisałam o tym olejku, że dziś przychodzę do Was niemalże z efektem finalnym, który mógłby zamknąć się w słowach - świetny kosmetyk, jednak dodam jeszcze nieco.
Tak jak wspomniałam jako osoba, u której olejki sprawdzały się niemalże w każdej postaci i w każdej roli, tak ten moim zdaniem zasługuje na miano najlepszego z tych, których dotąd używałam (a stosowałam wiele - Evree Gold Argan, jojoba, różany, arganowy, z czarnuszki, migdałowy, SM argan&neroli, kokosowy organiczny, kokosowy rafinowany, rycynowy).
Olejek ten oparty jest na oleju arganowym, który zawsze dobrze zachowywał sie na mojej skórze, zawarte składniki aktywne tego naturalnego serum tylko jeszcze wzbogaciły jego formułę i dawały to doskonale odczuć.
Eliksir Młodości z MAZIDEŁ jest doskonałym, bardzo bogatym olejkiem, który nawilża, odżywia, poprawia wygląd i stan skóry, ujędrnia.
W nocnym stosowaniu po przebudzeniu skóra była wypoczęta, świetlista, o zdrowym kolorycie. Nigdy, ale to nigdy po zastosowaniu nie pojawił się ŻADEN, ale to żaden pryszcz, ani sucha plamka na buzi.
Jak po kosmetykach z dodatkiem trójglicerydów zazwyczaj pokazywały choć minimalna kaszka tak tutaj nic!
Zauważyłam, że naczynia krwionośne są mniej widoczne, a skóra jakby bardziej wytrzymała, ale może to także zaleta kilku promyków słońca, które ukryły naczynka pod delikatną opalenizną - tak czy inaczej jak dotąd mój olejek nr 1.
Pojemność: 20 ml
Cena: 68 zł
Cena: 68 zł
Muszę jeszcze dodać, że olejek jest bardzo wydajny, to już 3 miesiące (użycie co dwa/trzy dni), a on wciąż jest - te ostatnie krople będę oszczędzać na to aby dodać witalności skórze w sytuacjach kryzysowych bądź przed wielkim wyjściem :).
W kolejce czeka żel Eliksir Młodości Mazideł - z nim również planuję dłuższą kurację. Nie chciałam stosować ich równocześnie, gdyż olejek w 100% spełniał swoje zadanie i sam w sobie był bombą odżywczą, mam nadzieję, że żel (z pewnością lżejszy) będzie równie dobry.
Dla mnie półprodukty Mazideł to był, jest i będzie hit ostatnich lat!
Próbowaliście? Co myślicie?
Próbowaliście? Co myślicie?
0 komentarze