Sorbet ujędrniający, Tołpa / Spa&Fit
08:48
Zapraszam Was dziś do zapoznania się z moją opinią na temat produktu pochodzącego ze strony z kosmetykami pielęgnacyjnymi Spa&Fit, jest nim Ujędrniający Sorbet do ciała marki Tołpa.
Stosowanie ujędrniającego sorbetu Tołpa rozpoczęłam wraz z moim kolejnym zrywem do ćwiczeń - taki cykl trwał u mnie miesiąc, muszę się przyznać, że nie zdarzyło mi się skrupulatnie ćwiczyć według planu dłużej niż właśnie przez taki okres.
Zapach: silny, zarówno ze świeżą jak i słodką nutą. Długo utrzymuje się na skórze.
Konsystencja: dosyć lejąca, rzadka, lekka, nieco żelowa.
Skład na bazie wody z gliceryną zagęszczony gumą ksantanową.
Składniki aktywne:
- ekstrakt z kawy arabiki
- ekstrakt z torfu,
- ekstrakt z dębu paragwajskiego.
W składzie sorbetu Tołpa tak silnie akcentowane naturalne składniki aktywne są daleko w składzie, znajduje się w nim też nieco nieprzyjemnych dodatków.
Pojemność: 200 ml
Cena: 27 zł
Zarówno cena jak i pojemność są dosyć fajną inicjatywą jak na kosmetyk o sugerowanych właściwościach ujędrniających.
Zastosowanie i działanie: sorbet stosowałam przez miesiąc, codzienne wmasowując go głównie w uda i pośladki, dla mnie zapach był zbyt intensywny aby zastosować go bliżej nosa ;), dodatkowo łatwo i w przyjemny sposób rozprowadzał się na ciele.
Mając na uwadze to, iż sorbet ujędrniający stosowałam równocześnie z ćwiczeniami zauważyłam delikatne napięcie skóry oraz lepszy wygląd części ciała, na które go stosowałam.
Produkt od razu po zastosowaniu dawał lekkie uczucie nawilżenia i pozornego ujędrnienia skóry, ale jak szybko to się pojawiało tak samo szybko znikało z mojego ciała. Po nałożeniu wykończenie było przez moment lepkie, ale szybko się wchłaniało.
Podsumowując:
Sorbet ujędrniający, Tołpa jest przyjemnym w zastosowaniu kosmetykiem, jednak u mnie nie przyniósł na tyle zadawalających efektów, abym ponownie po niego sięgnęła.
Spotkałam się z kilkoma bardzo pochlebnymi opiniami na jego temat, jednak dla mnie jest to wyłącznie pewien 'umilacz' pielęgnacyjny i jedyne czego można się po nim spodziewać to delikatne nawilżenie i chwilowe napięcie i poprawienie wyglądu naskórka. Dodatkowo jako zwolenniczkę bardziej naturalnych składów nieco zniechęcały mnie sole aluminium i PEG w składzie, ale nie chcę przesadzać, gdyż wiem, że jest wiele osób, które bardziej interesuje działanie niż sam skład:).
Spotkałam się z kilkoma bardzo pochlebnymi opiniami na jego temat, jednak dla mnie jest to wyłącznie pewien 'umilacz' pielęgnacyjny i jedyne czego można się po nim spodziewać to delikatne nawilżenie i chwilowe napięcie i poprawienie wyglądu naskórka. Dodatkowo jako zwolenniczkę bardziej naturalnych składów nieco zniechęcały mnie sole aluminium i PEG w składzie, ale nie chcę przesadzać, gdyż wiem, że jest wiele osób, które bardziej interesuje działanie niż sam skład:).
Osobiście jestem zwolenniczką nieco bardziej treściwych, gęstych kosmetyków służących nawilżeniu ciała takich jak np. Masło z różą japońską, Orientana.
Sorbet z pewnością spodobałby się zwolennikom lekkich konsystencji :).
Innymi słowy musicie same spróbować aby się przekonać. Moje zdanie już znacie! :)
Innymi słowy musicie same spróbować aby się przekonać. Moje zdanie już znacie! :)
0 komentarze