Kolorówka - Ulubieńcy codziennego makijażu

16:07

Dziś zapraszam do zapoznania się z moimi ulubieńcami w makijażu codziennym. Może znajdziecie coś dla siebie :)


1) Cienie Wibo
Na co dzień lubię klasyczne barwy na powiekach, w moim codziennym makijażu króluje minimalizm. Często cieniuje makijaż wyłącznie za pomocą trzech odcieni brązu zawartych w paletce.
Kolorymocne, dobrze napigmentowane, można je rozcierać bez problemu.
Najciemniejszy stosuję nawet do wyrysowania precyzyjnej kreski przy linii rzęs, natomiast najjaśniejszym rozświetlam często wewnętrzny kącik oka i okazjonalnie łuk kupidyna przy ustach.
Efekt zawsze jest dobry i długotrwały.



2) Róż z jedwabiem i witaminą E / Wibo - KLIK


3) Korektor Synergen w sztyfcie (u mnie w odcieniu Vanilla - najjaśniejszym) - korektora używam sporadycznie, miejscowo, gdy pojawi się na twarzy niekorzystna zmiana. Posiada on właściwości antybakteryjne, więc niekiedy może choć w niewielkim stopniu przyczyniać się do osuszania i gojenia wyprysku.
W awaryjnych momentach używam go także w okolicy płatków nosowych np. gdy przetrę go chusteczka i staje się zaczerwieniony - w takich sytuacjach korektor jako małą, szybką w użyciu rzecz dobrze jest mieć w torebce.

Korektor Synergen charakteryzuje:
- dobre krycie,
- trwałość,
- treściwa, gęsta konsystencja,
- duża wydajność - poprzedni, który posiadałam miałam 2 lata i nie zużyłam nawet do połowy, wyrzuciłam z obawy o utratę jego terminu ważności.
W gamie kolorystycznej dosyć ciemne odcienie, także zawsze poszukuję tego najjaśniejszego.



4) Puder w kamieniu Eveline (Golden Sand 33)
Pojawił się on jako następca pudru transparentnego firmy Vipera, która według mnie robi naprawdę dobre pudry w kamieniu.
Ocień jest dla mnie idealny na obecną chwilę, jednak obawiam się, że za miesiąc/dwa będę musiała polować na jaśniejszy.
Nakładany zarówno pędzlem jak i puszkiem daje dobre, równe krycie, bez plam.


5) Eyeliner Lovely/czarny
- precyzyjny pędzelek,
- dosyć rzadka konsystencja,
- głęboka czerń,
- łatwość tworzenia nawet cienkich kresek.
Nałożony na oko o opadającej powiece ma tendencję do kruszenia się w/na załamaniach.


6) Czarna kredka Lovely
Tradycyjna kredka ołówkowa. Użyta na zewnętrzną część powieki/linię rzęs utrzymuje się bardzo dobrze. Jest miękka dzięki czemu bez problemu można uzyskać zamierzony efekt.
Nie wiem testowałam sprawdza się na linii wodnej.

7) Mapka bronzująca Sensique - wykorzystuję ją na wiele sposobów:
- jako rozświetlacz (najjaśniejsza część),
- jako bazę pod cienie do powiek (najjaśniejszy bądź pośredni odcień),
- w celu konturowania twarzy (najciemniejszy bądź łącząc je ze sobą)


8) Tusze do rzęs:
  • Mascara MagneticLook / Eveline - fajnie wyprofilowana szczoteczka silikonowa (widoczna na opakowaniu), unosząca brzegi rzęs, podkręcając je. Bardzo delikatny efekt, rzęsy jak piórka - idealnie rozdzielone, lekkie.
  • Curling Pump Up Mascara / Lovely - wyjątkowo mocne pogrubienie, dobre rozdzielanie rzęs, głęboka czerń. Jego drobną wadą jest to, iż dosyć szybko gęstnieje, a wtedy ma tendencje do kruszenia się, jednak nawet w takiej sytuacji nie pozostawia intensywnych grudek. 

Więcej informacji o moich ulubionych kosmetykach kolorowych - KLIK


Posiadacie coś z tych kosmetyków?
Co u was pełni główne (ulubione) role w makijażu codziennym?

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe