Cztery kroki do mocnych i zadbanych paznokci
20:26
Po licznych próbach regeneracji moich paznokci, które znalazły się w opłakanym stanie po zabiegach stylizacyjnych, uważam, że znalazłam kilka produktów, które obecnie utrzymują je w dobrym stanie. Oto one:
1) Odżywka Eveline 8w1 swoją pozytywną jak i też negatywną sławę zawdzięcza silnemu środkowi uczulającemu formaldehydowi. Widywałam szkody jakie wyrządzał u innych na paznokciach, jednak u mnie sprawdza się bardzo dobrze, nawet w sytuacji długotrwałego stosowania.
Używałam jej jako bazy pod lakier jak i 4-dniową kurację. Sprawiała, że paznokcie się nie przebarwiały i stawały się odporne na uszkodzenia. Z łatwością mogłam na nowo je zapuszczać.
Sama odżywka położona na płytkę optycznie wybielała paznokcie przez co wyglądały estetycznie :)
Uwaga: przy aplikacji unikać dotykania skórek - wysusza!
2) Turbo Dry Top Coat/Miss Sporty przyspieszający wysychanie lakieru pozwalał mi na szybkie osiąganie pożądanych efektów podczas wykańczania stylizacji paznokci dzięki temu zawsze wyglądają estetycznie, nie mają na sobie np. odcisków pościeli, tkanin po pomalowaniu.
Faktycznie nieco przyspiesza wysychanie, ale też nabłyszcza.
3) Osuszacz lakieru/Sensique - jego zapach jest mocno duszący i sztuczny, staram się nie używać go np. w sypialni. Potrafi spowodować u mnie ból głowy, ale afekt jaki pozwala osiągnąć jest dla mnie w pełni zadawalający - osusza paznokcie i chroni przed uszkodzeniami tuż po pomalowaniu. Atomizer pozwala szybko i ostrożnie (bez uszkodzenia warstw lakieru) rozpylić produkt - wygodna aplikacja. Produkt ten posiada oleistą konsystencje co dobrze się sprawdza.
4) Zielony zmywacz do paznokci/Isana - spełnia swoją rolę w 100%, a do tego nie przesusza skórek, powiedziałabym wręcz, że nieco nawilża płytkę paznokcia, więc nie sprawdzi się jako odtłuszczacz przed nakładaniem lakieru.
To są moi ulubieni pomocnicy w stylizacji paznokci.
Tutaj widać ich stan na obecną chwilę, bez stylizacji i nawilżenia, aby było widać realistyczny efekt.
Jak widać wciąż walczę z odstającymi skórkami, jednak w wyniku ostatnio stosowanych kuracji naturalnych ich stan uległ ogromnej poprawie.
Tutaj widać ich stan na obecną chwilę, bez stylizacji i nawilżenia, aby było widać realistyczny efekt.
Jak widać wciąż walczę z odstającymi skórkami, jednak w wyniku ostatnio stosowanych kuracji naturalnych ich stan uległ ogromnej poprawie.
Do pełni szczęścia poszukuję jeszcze jednego dobrego Top Coat'u mocno nabłyszczającego i utrwalającego. Może macie coś do polecenia?
0 komentarze