Wśród kosmetyków, z którymi się obecnie nie rozstaję jest mini paleta cieni SEPHORA w moich ulubionych beżach i brązach. 

Opakowanie jest bardzo wygodne, posiada lusterko i precyzyjny pędzelek. Bardzo często pomijam dodawane do kosmetyków akcesoria i używam tych z własnych zbiorów, niemniej jednak ten spisuje się świetnie.

Jest ona dla mnie bardzo uniwersalna, używam jej zarówno w makijażu oka jak i w nadawaniu kształtu brwiom - w dwóch tych rolach spisuje się idealnie.

Cienie są bardzo silnie napigmentowane, zostają w tym miejscu, w którym my chcemy je umieścić, nie osypują się.

Puder mineralny w kompakcie SEPHORA jest bardzo dobry w roli utrwalenia makijażu twarzy oraz nadaniu jej matowego wykończenia. Nie tworzy dodatkowego efektu maski, fajnie stapia się z podkładem. U mnie jest niejako bazą przed nałożeniem różu oraz bronzera, gdyż na matowej powierzchni lepiej się nimi manipuluje.

Jak o makijażu to i przy okazji o demakijażu słów kilka. Wśród płynów micelarnych mam już swojego faworyta, niemniej jednak przy okazji promocji w drogerii SEPHORA - trzeci produkt gratis sięgnęłam po ten popularny, chwalony przez moją koleżankę.

Płyn jest delikatny, nie podrażnia moich wrażliwych oczu, dobrze radzi sobie z moim dosyć minimalistycznym makijażem. 

Produkt bardzo ładnie pachnie, chociaż ja wolałabym aby tego zapachu nie posiadał - zawsze to zbędne substancje zapachowe, ale to już według preferencji. 

Skład jest dosyć długi i posiada wiele (w moim mniemaniu) zbędnych składników. 

Jestem zadowolona ze skuteczności produktu, jednak mimo wszystko sięgnę po mojego faworyta o krótkim, dobrym składzie - Garnier do cery wrażliwej.

Kosmetyk w bardzo estetycznej formie, w opakowaniu z pomocnym lusterkiem oraz miękkim mini pędzelkiem. Używam go zarówno do uwypuklania pożądanych części twarzy jak i do zabiegów rozświetlania oka. Posiada on głównie chłodne tony, ale sięgając oddzielnie po każdy z jego barwnych elementów można uzyskać zadowalający efekt od cieplejszego do zimnego.

RECENZJA L'Oreal True Match HIGHLIGHT