Wyciągam dłoń po jedną kostkę, a tam poza miłym doznaniem smakowym gości też przydatna dawka magnezu. Jeżeli lubisz wzbogacić swój dzień o relaksujący, porządny łyk kawy, w celu uzupełnienia magnezu, którą ona z naszego organizmu lubi wypłukiwać, sięgnij po zdrową postać PRAWDZIWEJ czekolady. Takie rozwiązanie jest tym najlepszym dla łasuchów, ciemna 70% czekolada daje uczucie 'słodyczowej' sytości, podczas, gdy nafaszerowane utwardzanymi olejami i cukrem podróbki bledną w takim rankingu smaków, a przede wszystkim wartości.

Tak więc moją ulubioną czekoladę zabieram ze sobą w moje miejsce relaksu.

Nie jestem ogromną fanką słodyczy, jednak w takiej postaci w chwili przypływu nieposkromionej ochoty na łakocie lubię mieć pod ręką właśnie ich taką dobrą postać w formie wysoko nasyconej kakao czekolady.

Czekolada taka idealnie nadaje się do wypieków i wzbogacania wszelakiego rodzaju deserów - nie sięgaj po gotowce! Rozpuść Terravitę w kąpieli wodnej, zetrzyj ozdobnie na tarce i smakuj do woli jako dodatek ulubionego deseru owocowego/owsianki.

Warto mieć ją zawsze też w kuchni, nie tylko podczas salonowego relaksu przy kawie. Ot rzekłabym czekolada wielofunkcyjna ;).

Moja ulubiona czekolada jest ze mną w momencie, gdy brakuje mi kopa energii i pobudzenia umysłu podczas dnia. W trakcie intensywnego rytmu dnia mała kostka jako chwila oderwania i relaksu.
Post z wielką radością i smakiem przygotowany w ramach akcji konkursowej!