Witam Was ciepło!

Na samym wstępie zaznaczę, iż samo oczyszczanie zębów węglem jest mi znaną kuracją - stosowałam ją dotychczas raz na jakiś czas w ramach pozbycia się przebarwień, jednak jak się okazuje specjalnie dedykowana do tego celu pasta z tak cennym składnikiem jest opcją znacznie wygodniejszą, estetyczniejszą oraz najzwyczajniej skuteczniejszą.

Jeżeli chodzi już o same produkty marki CURAPROX już na pierwszy rzut oka uderza silna estetyka oraz przyjazny prosty design zarówno opakowania pasty jak i szczoteczki. Sama tuba mieszcząca 90 ml produktu posiada wiele przyjemnych dla doznań wizualnych detali, nawet samo tworzywo z jakiego jest wykonana jest nietypowe, miłe w dotyku.

Właściwości/działanie PASTY:

Ze względu na zawartość aktywnego węgla działa antybakteryjnie, usuwa przebarwienia oraz przeciwdziała ich powstawaniu.

Aktywny węgiel pochłania cząsteczki zanieczyszczeń i bakterie odpowiedzialne za powstawanie przebarwień na zębach. Zawarte fluorki sodu pozwalają na przeciwpróchnicze działanie pasty. Nieorganiczny składnik zębów jakim jest hydroksyapatyt wzmacnia szkliwo oraz zapobiega jego uszkodzeniom (jego skład jest niemalże identyczny z tym naturalnie występującym w zębach dzięki czemu dobrze się wchłania).

SZCZOTECZKA Curaprox ultra soft zawarta w zestawie jest niezwykle delikatna, posiada aż 5460 włókien. Zupełnie różni się od innych, których dotychczas używałam. Jej włosie jest bardzo miękkie, a ze względu na jego znacznie większą ilość niż w tradycyjnych produktach tego typu mam wrażenie, że dociera do wszelkich zakamarków.

Kolor pasty może wydawać się nietypowy i niekojarzący się bynajmniej z wybielaniem, gdyż jest po prostu czarny. Konsystencja jest kremowa i gęsta, nie spływa ze szczoteczki, wygodnie się ją aplikuje. Sama pasta zawiera w sobie delikatne, połyskujące drobinki w postaci bliskiej świetlistemu pyłowi/brokatowi.

Pasty CURAPROX produkowane są w Szwajacarii, są wolne od SLS, cząstek tworzyw sztucznych oraz triclosanu (środka antybakteryjnego o udowodnionym szkodliwym działaniu dla zdrowia).

Efekty po 2 tygodniach stosowania:

- zęby wyraźnie oczyszczone, gładkie,

- brak podrażnień w jamie ustnej ze względu na delikatność składników,

- miękkość/delikatność szczoteczki zminimalizowała uszkodzenia i krwawienie dziąseł.

Nie zauważyłam jak do tej pory znacznego wybielenia, być może jest to spowodowane tym, iż po prostu już posługiwałam się kuracją na bazie czystego węgla wyciągniętego z domowej apteczki. Moje zęby są względnie białe, nie było na nich silnie widocznych przebarwień, jednak liczę na to, że jak do tej pory aktywne składniki pasty będą zapobiegać ich powstawaniu.

Pojemność: 90 ml

Cena takiego zestawu do wybielania/pielęgnacji zębów i jamy ustnej to ok. 99 zł.

Cena jest dosyć wysoka jednak jako produkt o działaniu wybielającym w naturalny sposób White is Black względem innych dostępnych na rynku 'wybielaczy' już nie razi tak ceną, gdyż zestawy o takim działaniu osiągają takie pułapy cenowe.