Pierwsze wrażenie - Serum do rzęs / LashVolution
07:36
Dziś o pewnej nowości, która zagościła w moich pielęgnacyjnych zbiorach jaką jest innowacyjna odżywka do rzęs. Dokładniej mówiąc - przedstawiam Wam Serum pobudzające wzrost rzęs LashVolution! Jak wiecie tego typu kosmetyki to obecnie bum na rynku, z przyjemnością obserwuję niesamowite efekty jakie pozwalają osiągnąć składniki zawarte w tym kosmetyku i sama chcę takie zobaczyć u siebie.
Jak widzicie kosmetyk dotarł do mnie w bardzo estetycznej formie jaką jest białe pudełeczko uatrakcyjnione konfetti - wszystko to zachęca by zajrzeć głębiej.
W środku znajduje się opakowanie, gdzie odnaleźć możemy dokładne dane na temat serum, skład oraz wytyczne dotyczące stosowania - generalnie wszystko jasno, łatwo i przyjemnie :).
Opakowanie odżywki wraz z precyzyjnym pędzelkiem pozwala aplikować produkt zgodnie z zaleceniami na górną linię rzęs, podobnie jak przy nakładaniu eyelinera. Nie zaleca sie użycia w obrębie powieki dolnej.
Obietnice producenta:
1) Rzęsy dłuższe o 87%.
2) Rzęsy gęstsze o 80%.
3) Pierwsze efekty możliwe już po dwóch tygodniach zastosowania.
4) Zaledwie kilka sekund na aplikację, łatwość użycia.
5) Brak skutków ubocznych udowodniony badaniami.
Sugerowane działanie:
- wzmocnienie rzęs,
- zmniejszenie wypadania,
- wydłużenie o 87%,
- pogrubienie o 80%,
- nadanie blasku.
Bardzo fajną alternatywą jest to, że serum stosować można w różnych przypadkach i np. utrata rzęs w wyniku złej pielęgnacji, farbowanie henną, soczewki czy przedłużane rzęsy nie są przeciwwskazaniem do stosowania.
Natomiast nie powinno się stosować preparatu w ciąży i podczas karmienia piersią.
Jak wiadomo - skuteczność potwierdzona badaniami - jak będzie to wyglądać w moim przypadku poświadczę Wam w trakcie oraz po zakończeniu kuracji.
Stosowanie:
Codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę przy linii rzęs.
Pełna kuracja powinna trwać 4 miesiące - to dosyć długo, jednak już miałam doświadczenia z odżywką, która wymagała tak długiego stosowania i weszło mi to w krew i nawet nie zauważyła jak minął taki okres (tamta jednak nie dała nawet 30 % obiecywanych efektów).
Z pewnością chcecie wiedzieć za sprawa jakich składników serum LashVolution ma dawać tak fajne efekty, zatem proszę!
Zawiera organiczne składniki - to lubię.
Składniki aktywne:
- peptydy,
- niacyna,
- ekstrakt z pokrzywy zwyczajnej,
- wyciąg z zielonej herbaty,
- ekstrakt z rumianku.
Mam nadzieję, że odżywka nie będzie powodować podrażnienia, zaczerwienienia oraz pieczenia moich bardzo wrażliwych oczu.
Cena: 79 zł
Kurację rozpoczynam za tydzień. Oto stan moich rzęs na chwilę obecną, do którego będę odnosić ewentualne skutki/efekty stosowania LashVolution:
1 komentarze
Witam Was kobietki. Otóż opowiem jak zaczęła się moja przygoda z Lashvolution. Naszła mnie chęć przedłużenia rzęs metodą 1:1; 2:1. Byłam dosyć niecierpliwa, bałam się o stan moich naturalnych. Zostały zdjęte. Przeżyłam koszmar. Niczym nie przypominały moich rzęs rzęs przed zabiegiem, były okropne. Płakałam. Szukałam po wszelkich forach jak najlepszej odżywki. W końcu znalazłam- lashvolution. Kobietki moje, mówię Wam z ręką na sercu, że ten produkt uratował mnie. W ciągu kuracji rzęsy doszły do siebie a teraz jestem mega z nich zadowolona. Za 2 dni miną 3 miesiące. Polecam Wam z całego serca.
OdpowiedzUsuń