Olejek kokosowy - Coconut Miracle / Efektima
08:38
Dziś nieco o produkcie, który pochodzi z palety olei. Tym razem zaprezentuję Wam olejek w dosyć nietypowej dla mnie formie, gdyż będzie on umieszczony w opakowaniu z atomizerem - mowa tutaj o Olejku kokosowym firmy Efektima.
Olejek umieszczony jest w plastikowej buteleczce z wyżej wspomnianym atomizerem, który pozwala odpowiednio dozować kosmetyk - nie wylewa się, nie psika na boki, a w miejsce, gdzie go wymierzamy.
Produkt kierowany jest ku pielęgnacji skóry, włosów oraz dłoni i paznokci, do każdej z tych ról używa się go bardzo wygodnie.
Skład: Nucifera Oil - olej kokosowy,
Isononyl Isonanoate - emolient wygładzający,
Caprylic/Capric Trigliceride - kwasy tluszczowe z roślin tworzą lekki film zapobiegający utracie wody,
Cyclopentasiloxane - silikon,
Parfum - substancja zapachowa,
Tocopheryl Acetate - syntetyczna witamina E,
Benzyl Benzoate - olejek zapachowy,
Benzyl Salicylate - zapach,
Coumarin - składnik imitujący zapach zielonej trawy.
W składzie nie podoba mi się jedynie silikon, ale jest on lekki i lotny, więc bez tragedii - służy złudnemu nadaniu gładkości skórze.
Dużym plusem jest cena oraz dostepność: 17 zł w Rossmannie
Sugerowanie działanie: Kondycjonowanie skóry i włosów, odżywienie, nawilżenie, kojenie suchej skóry, zapobieganie przesuszeniu.
Zapach: kokosowy, słodki, z lekką naleciałością chemiczną, według mnie bliski dla kosmetyków 'plażowych'.
Konsystencja: rzadka, lejąca, lekka.
Moje zastosowanie:
Na dzień jako ekspresowe odżywienie przesuszonej skóry. Na noc w metodzie olejowania włosów.
Już teraz olejek mogę opisać jako suchy z uwagi na to, że błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Jest to przydatna właściwość zwłaszcza ze względu na użycie podczas dnia, aby nie brudzić ubrań.
Ja jako osoba uwielbiająca oleje z wszystkimi ich zaletami i wadami (tłusty film) jestem zaskoczona, że tutaj nie pojawia się to uczucie oblepienia skóry - na dzień to jak najbardziej plus.
Na noc wolę bardziej treściwe konsystencje i świeższe zapachy.
Działanie:
Przez kilka ostatnich upalnych dni Olejek kokosowy marki Efektima towarzyszył mi podczas dnia w celu dostarczania witalności nieco zmęczonej promieniami słonecznymi skórze, dzięki niemu stawała się świetlista, miękka a i otrzymana opalenizna po aplikacji tegoż produktu prezentuje się znacznie lepiej.
Nie jest to kosmetyk o treściwej konsystencji, więc według mnie zastosowany na noc nie daje wystarczajacego poziomu nawilżenia, które utrzymuje się dłużej, jednak w pielęgnacji doraźnej, dziennej jest bardzo dobrym rozwiązaniem zwłaszcza dla wielbicieli słodkich, kokosowych zapachów - woń utrzymuje sie dosyć długo na skórze jednak nie jest męczaca.
Jeżeli chodzi o włosy zabieg olejowania z tym produktem wykonałam jak do tej pory dwa razy, efekty i właściwości jakie zauważyłam to wygładzenie łuski, łatwe wymywanie produktu, nadanie miękkości. Uzyskany rezultat jak i sama aplikacja przypomina mi nieco użycie nafty kosmetycznej, jednak tutaj, w przypadku Olejku kokosowego Efektima zapach oraz sam bliższy naturze skład zdecydowanie przemawia na tak i góruję nad tym naftowym :).
Generalnie jest to produkt lekki, bardzo dobry dla osób, które chcą zacząć przygodę z olejami, ale nie lubią tłustego filmu jaki one pozostawiają - tutaj powłoczka pozostawiana na skórze przez kosmetyk jest minimalistyczna jak na tego typu surowiec.
Kolejnym atutem jest fakt łatwości wymywania olejku w olejowaniu włosów, również dla osób, które nie przepadają za zabawą w dwukrotne mycie po takim zabiegu (swoją drogą zbawiennym dla włosów). Z pewnością przy takim olejku efekt dociążenia/obciążenia włosa będzie znikomy nawet na tych, które mają tendencję do przetłuszczania sie.
Podsumowując jestem zadowolona z Olejku kokosowego marki Efektima w lekkiej pielęgnacji dziennej, na noc potrzebuję czegoś znacznie bardziej treściwego.
Próbowaliście? Jak wrażenia?
Podsumowując jestem zadowolona z Olejku kokosowego marki Efektima w lekkiej pielęgnacji dziennej, na noc potrzebuję czegoś znacznie bardziej treściwego.
Próbowaliście? Jak wrażenia?
0 komentarze