Ujędrniający krem pod oczy z kofeiną, LillaMai

08:12

Długo szukałam kremu pod oczy, który będzie podążał wraz ze swoim działaniem za moim wiekiem. Dotychczas używałam żelu Floslek oraz serum Rival de Loop - które do tej pory sobie bardzo cenię, jednak są to produkty delikatne w działaniu, być może niezapewniające odpowiedniej dla mnie ochrony przeciwzmarszczkowej.
Szczęście się do mnie uśmiechnęło i w rozdaniu SPA&FIT wygrałam Ujędrniający krem pod oczy z kofeiną marki LillaMai, która już od dłuższego czasu mnie interesuje.
LillaMai jest to polska firma wytwarzająca kosmetyki naturalne, na bazie wielu organicznych składników aktywnych jakie daje nam natura.


Dzisiejszy post jest wyłącznie formą zapoznania Was z tym kremem i wyrażeniem pierwszego wrażenia na jego temat. Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na razie o jego skuteczności, ale napiszę kilka słów o moich wstępnych odczuciach.

Opakowanie: plastikowe, poręczne z wykręcaną pompką, śliczne.

Zapach: nie ma nic wspólnego ani z różą (olejek i woda różana), ani z jaśminem (lekki konserwant imitujący ten zapach). Moim zdaniem nie jest zbyt przyjemny, ale wstępnie działanie mi to rekompensuje.

Konsystencja: dosyć gęsta (myślę, że z powodu zawartości masła shea), ale lekka, podczas aplikacji wyczuwam lekkie grudki, które poprzez rozsmarowanie stopniowo znikają. 

Wstępne efekty: delikatne napięcie, silne nawilżenie, wygładzenie skóry pod oczami. 
Nawilżenie utrzymuje się bardzo długo, stosując wieczorem, rano skóra pod oczami jest widocznie odżywiona. Brak pieczenia moich silnie wrażliwych oczu, jednak zauważyłam delikatne opuchnięcie oczu o poranku - nie obwiniam o to jeszcze kremu, ponieważ mogą mieć na to wpływ inne czynniki.


Skład Ujędrniającego kremu z kofeiną LillaMai:


- woda różana - odświeżająca, działająca łagodząco na zaczerwienienia,
- masło shea - silnie odżywcze i nawilżające, działające ochronnie i antybakteryjnie,
- naturalny emulgator, pochodna oliwy z oliwek, zapewnia odpowiednią konsystencję i trwałość kremu,
- naturalny emulgator, pośrednio nawilża, chroni skórę przed utratą wody,
- olejek z pestek malin,
- witamina E - silny antyoksydant, odżywia cerę,
- olej z pestek granatu,
- ekstrakt z zielonej herbaty - silny antyoksydant, przeciwdziała wolnym rodnikom,
- woda, 
- glikol roślinny o własnościach nawilżających, nośnik substancji aktywnych w kosmetyku, jest alternatywą dla glikoli w postaci propylene- butylene- glycol,
- ekstrakt z kawy arabiki,
- olejek z róży damasceńskiej, 
- substancja imitująca zapach jaśminu, delikatny konserwant, reguluje lepkość kremu,
- kwas salicylowy w takich ilościach przyczynia się do delikatnego usuwania przebarwień,
- gliceryna - substancja nawilżająca, zapobiega utracie wody,
- konserwant,
- substancje imitujące zapachy.

Skład jest bardzo dobry. Cieszą mnie liczne składniki aktywne i antyoksydacyjne!


Pojemność: 15 ml
Cena: 49 zł na stronie Spa&Fit

Cena jest dosyć wysoka, ale zważając na zawartość naturalnych składników do zniesienia.




Jak zapatrujecie się na taki krem? :)

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe