Rosyjskie mydła do ciała i włosów / Ecoheaven
21:45
Mydlana pielęgnacja towarzyszy mi już bardzo długo, początkowo sięgałam po klasyczne mydełka w kostce, kolejnym etapem mojego zaznajamiania się z mydłami było sięgnięcie po mydełko Aleppo oraz rewelacyjne mydło czarne, które może nieco zniechęcały zapachem, ale niezwykle zachęcały właściwościami i działaniem. Gdy już mydła zdobyły moje pełne zaufanie coraz mocniej poszerzałam swój asortyment w oczyszczaniu cery i ciała mając właśnie tego typu produkty. Obecnie zaszczytne miejsca w mojej pielęgnacji zajmują mydełka rosyjskie w podobnej do mydła czarnego formie jednak znacznie delikatniejsze w działaniu i dające całkiem przyjemne doznania zapachowe.
Bohaterami dzisiejszego artykułu są dwa mydła rosyjskie do ciała i włosów Agafii: cedrowe i miodowe, a wszystko to znów dzięki sklepowi Ecoheaven, któremu przyświeca idea promowania naturalnej, przyjaznej zdrowiu i urodzie pielęgnacji.
Opakowanie mydełek występuje w postaci plastikowego pojemniczka z nakrętką. Ich aplikacja wymaga sięgnięcia po produkt dłonią, niemniej jednak jet to bardzo przyjemne doświadczenie dzięki strukturze produktu.
Zapach: naturalnie miodowy z nutą nienachalnej słodyczy.
Konsystencja: gęsta, zwarta, dosyć ciągnąca i nieco lepka, taka, która ja osobiście uwielbiam.
Skład produktu zawiera w sobie wiele ekstraktów oraz olejków, niemniej jednak do typowo naturalnych zaliczyć go nie można, ponieważ zawiera w sobie substancje spieniające oraz zapachowe bynajmniej niepochodzące z naturalnych źródeł np. alkohol benzylowy, który imituje zapach jaśminu, spełnia funkcję konserwantu i jest potencjalnym alergenem czy też detergent kosmetyczny (amfoteryczny) o średnim działaniu - Sodium Cocoyl Isethionate.
Pomimo tych nieco nienaturalnych substancji nie czuję się zrażona, gdyż coś jednak musi nam umilać prysznic oraz po prostu myć.
Skłaniając się ku opisowi mydła CEDROWEGO muszę stwierdzić, że przypadło mi ono do gustu równie mocno co to miodowe, niemniej jednak jego zapach okazał się być kojarzony przeze mnie jako taki bardziej zdrowotny, nieco anyżowy, ziołowy, niż relaksujący i powodujący 'beztroskę'. Konsystencja tak samo jak w przypadku poprzednika gęsta, kleista i ciągnąca.
W składzie dominują tutaj naturalne olejki i ekstrakty, jest ich więcej niż w mydle miodowym. Zauważyć także z łatwością można, iż na początku składu przodują właśnie wyżej wspominane substancje spieniające i myjące, a koniec składu bogaty jest w lekkie konserwanty i sztuczną substancję zapachową.
Zastosowanie i działanie rosyjskich mydeł - cedrowego i miodowego:
Mydełko nabieram dłonią ze słoiczka i stosuję na wilgotne ciało czy też włosy.
Podczas kąpieli/prysznica czuć, że produkt skutecznie oczyszcza, pozostawia skórę skrzypiąco czystą, co ja osobiście bardzo lubię.
Jak to przy mydełkach skóra wymagała delikatnego nawilżenia po zabiegu myjącym, gdyż pozostawiały na mojej suchej skórze delikatny efekt ściągnięcia, jednak u mnie robi to niemalże każdy produkt.
Mydełko nabieram dłonią ze słoiczka i stosuję na wilgotne ciało czy też włosy.
Podczas kąpieli/prysznica czuć, że produkt skutecznie oczyszcza, pozostawia skórę skrzypiąco czystą, co ja osobiście bardzo lubię.
Jak to przy mydełkach skóra wymagała delikatnego nawilżenia po zabiegu myjącym, gdyż pozostawiały na mojej suchej skórze delikatny efekt ściągnięcia, jednak u mnie robi to niemalże każdy produkt.
Jeżeli chodzi o mycie kosmyków mydełko bardzo dobrze domywa oleje i skutecznie oczyszcza włosy jak i skórę głowy, niemniej jednak delikatnie plącze pasma podobnie jak mydło/szampon Aleppo, których miałam przyjemność używać wcześniej. Przy następującym po myciu zastosowaniu odżywki efekt ten zupełnie mi nie przeszkadza.
Dzięki swojej konsystencji produkty są bardzo wydajne, stosuję je naprzemiennie od około miesiąca i zużycie jest naprawdę niewielkie.
Stosowania zarówno mydła cedrowego jak i miodowego dało mi wiele przyjemności i pozytywnych wrażeń z zastosowania, niemniej jednak to pierwsze pozwoliło mi czerpać nieco więcej satysfakcji z użycia dzięki zawartości dużej ilości naturalnych składników, natomiast to drugie pozostawiało większą ucztę dla zmysłu powonienia.
Jeżeli chodzi o skuteczność jest ona porównywalna, więc ewentualny wybór pomiędzy nimi uzależniłabym właśnie od preferencji zapachowych czy tych kierujących się ku bardziej bogatemu w naturę składowi.
Zachęcam do wypróbowania :).
Pozdrawiam Was ciepło, Strudelka!
Zachęcam do wypróbowania :).
Pozdrawiam Was ciepło, Strudelka!
9 komentarze
nigdy nie używałam rosyjskich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Wyglądają kusząco, ale pewnie by mnie przesuszyły ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam to miodowe mydło :)
OdpowiedzUsuńPlanuję ich zakup :D
OdpowiedzUsuńCedrowy trafia w moje nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńtych jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńKusisz :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kosmetyki! Chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńWspaniale współgrają z miękką wodą :) sprawdziłam to bo mam filtr prysznicowy z systemem kdf.
OdpowiedzUsuń