Nowości pielęgnacyjne - Masło Karite (Shea), masło kakaowe, hydrolat oczarowy, kwas migdałowy / MAZIDŁA

11:31

Cześć kochani! Dziś pragnę przedstawić Wam kilka nowości z zakresu naturalnej pielęgnacji mojego ciała.


Już od jakiegoś czasu pisałam, że ponownie planuję wyposażyć się w kilka konkretnych produktów ze strony z naturalnymi kosmetykami MAZIDŁA.


Na paczkę tę czekałam z wielką niecierpliwością, gdyż uwielbiam taki typ pielęgnacji - ku mojemu zaskoczeniu przybyła do mnie w błyskawicznym tempie.
Zdecydowałam się tutaj na cztery produkty stawiając na odnowę naskórka, silne nawilżenie i natłuszczenie zabezpieczające przed ostrymi warunkami atmosferycznymi, a przy tym działanie antybakteryjne - brzmi jak zawsze, gdyż są to moje standardowe założenia w pielęgnacji, jednak tym razem będę realizować to wyłącznie przy pomocy kosmetyków naturalnych.


1) Masło Karite (Shea), Mazidła ma silne właściwości nawilżające i odżywcze. Szczególnie poleca się je osobom o suchej, spierzchniętej cerze, ale także i tym, które po prostu chcą utrzymać skórę w dobrej formie i ustrzec się przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek.
Zastosowanie: twarz, okolice oczu, suche miejsca na ciele, spierzchnięte usta, dłonie i stopy. Mogą je stosować kobiety w ciąży chcąc zapobiegać powstawaniu rozstępów.
Zapach w postaci nierafinowanej: lekko żywiczny, który ja osobiście uwielbiam.
Konsystencja: w temperaturze pokojowej gęste, treściwe masełko, które pod wpływem ciepła dłoni staje się plastyczne i łatwo się rozprowadza. Po wyjęciu z lodówki twarde, wymagające ogrzania dłońmi.
Przechowywanie: w lodówce, szczelnie zamknięte.

Z masełkiem shea w postaci organicznej, nierafinowanej miałam już do czynienia - za każdym razem jestem nim zachwycona i chce więcej. 
Zamierzam używać go w pielęgnacji dłoni, stóp oraz twarzy w wyjątkowych sytuacjach silnego przesuszenia, nie pogardzę nim również w momencie powstawania na moim ciele uporczywych suchych miejsc, które skutecznie wygładza i niweluje uczucie suchości i napięcia skóry.


2) Masło kakaowe, Mazidła - silnie nawilża, natłuszcza, wygładza, ujędrnia i chroni przed warunkami atmosferycznymi, nadaje skórze zdrowy koloryt.
Posiada antyoksydanty (substancje antystarzeniowe).
Zastosowanie: ciało, twarz, usta, suche miejsca, końcówki włosów.
Zapach w postaci nierafinowanej: kakaowy, gorzkiej czekolady.
Konsystencja: twarda, zbita masa, która rozmiękcza się pod wpływem ciepła dłoni i ciała.
Przechowywanie: szczelnie zamknięte, w lodówce.

Stosować będę naprzemiennie z masłem shea.


3) Hydrolat oczarowy, Mazidła - posiada działanie antybakteryjne, ściągające i antyoksydacyjne. Poleca się go osobom o cerze wrażliwej, naczynkowej (tak więc i mi), ale także trądzikowej oraz tłustej i zniszczonej.
Zastosowanie: twarz, dekolt, plecy, wszelkie nieinwazyjne zmiany skórne wymagające działania antybakteryjnego.
Zapach: Lekko ziołowy.
Konsystencja: przezroczysta ciecz.


4) Kwas migdałowy (AHA) - posiada właściwości złuszczające (poprzez co przeciwzmarszczkowe i odświeżające koloryt cery) oraz antybakteryjne,  łagodzi stany zapalne i stymuluje produkcję kwasu hialuronowego. Jest jednym z bardziej łagodnych kwasów, odpowiedni dla cer wrażliwych i naczynkowych. 
Kwas migdałowy jest wielosezonowy, także można stosować go również latem, jednak należy pamiętać wówczas o stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych o wysokich faktorach.

Jest to moja pierwsza przygoda ze 100% kwasem migdałowym - zamierzam stworzyć z niego tonik 5%, którego zadaniem będzie lekkie złuszczanie martwego naskórka poprzez co, mam nadzieję, pozbędę się jeszcze nielicznych przebarwień, odświeżę cerę i zmobilizuję ją do ciągłego działania.

Jestem zachwycona możliwością testowania nowych produktów i bardzo zadowolona, że znów mam masełko shea, które działa nieziemsko! :)

Jeżeli macie ochotę zakupić coś z gamy produktów naturalnych w dobrej cenie, kieruję Was na stronę: 

Co myślicie o takim asortymencie pielęgnacyjnym? Będzie wystarczający by dostarczyć skórze wszystkiego co niezbędne?

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe