Chciałabym zapoznać Was z moimi ulubieńcami miesiąca, a tak w rzeczywistości i lat :), niektóre z nich towarzyszą mi już od bardzo długiego czasu. Mam wrażenie, że pokazywałam je już wielokrotnie, jednak moje miłości kosmetyczne mają to do siebie, że gdy już coś mi podpasuje to stale do tego wracam.

1) Żel do higieny intymnej Facelle, który służy mi jako żel do mycia ciała, włosów oraz twarzy, sprawdza się doskonale w każdej z tych ról. Jest delikatny, nie podrażnia, nie pozostawia silnego uczucia ściągnięcia skóry. Bardzo dobry skład, wysoko kwas mlekowy o właściwościach nawilżających i delikatnie złuszczających martwy naskórek.

Wszystkie jego rodzaje są godne uwagi, najnowszy aloesowy cenię za śliczny delikatny zapach (to, że samo słowo aloes w składzie działa na mnie bardzo zachęcająco już wiecie;).

2) Balsam Isana Med 10% Urea  - dobry skład, wysoko silnie nawilżający mocznik. Pozbawiony nachalnego zapachu, barwników oraz parabenów. Daje ukojenie napiętej suchej skórze, daje dosyć długi efekt nawilżenia.

4) Serum Bioliq - ulubieniec głównie letni, ale także zimowy jako baza odżywcza pod makijaż oraz doskonały rozświetlacz i rozjaśniacz cery nadający jej zdrowy blask.