Pielęgnacja pod lupą - Płyn oraz żel micelarny, Bebeauty
14:28
Popularność zdobyły wraz z informacją, że produkowane są przez "Tołpę" i płyn różni się tylko jednym składnikiem od tego z wymienionej powyżej marki.
Jedni je uwielbiają inni nie cierpią. Oto kosmetyki z Biedronki marki Bebeauty.
1) Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu, skóra wrażliwa/Bebeauty
Plusy:
- delikatny, niedrażniący zapach,
- nie podrażnia oczu w samej z nimi styczności, ale w wyniku konieczności tarcia już tak.
Minusy:
- nie radzi sobie nawet z lekkim makijażem (rozmazuje, wymaga tarcia).
2) Micelarny żel nawilżający do mycia i demakijażu twarzy, skóra normalna, sucha i wrażliwa/Bebeauty
Plusy:
- bardzo delikatny,
- nie podrażnia.
Minusy:
- brak skuteczności w zmywaniu nawet lekkiego makijażu (zostawia 'pandę', rozmazuje),
- ciężko wymyć go z twarzy (a to paradoks),
- nie pozostawia wrażenia czystości/oczyszczenia,
- pozostawia film na skórze (może to być jego działanie nawilżające, lecz mi nie odpowiada - nie jest mi potrzebne nawilżenie w sytuacji demakijażu, gdzie i tak nakładam kosmetyki odżywiające i nawilżające.
Jestem zmuszona stwierdzić, iż oba te produkty nie spełniają moich oczekiwań - rozpoczynając od tego, że nie zgodzę się z ich, sugerowanym przez producenta, przeznaczeniem do demakijażu.
Według mnie stanowić one mogą jedynie odświeżający element w pielęgnacji: przetarcie bądź przemycie twarzy rano bądź po intensywnym treningu.
Płyn micelarny na siłę zużywam stopniowo do zmieniania pH skóry po myciu tradycyjnym mydełkiem i odświeżenia przed nałożeniem makijażu (jako tonik).
Po której ze stron jesteście? Lubicie te produkty czy zawiodły Was tak jak i mnie?
0 komentarze